wtorek, 8 września 2009

Fi(e)ranka


Wypatrzone, wygłaskane i przywiezione z daleka zasłony do dużego pokoju przez moją ukochaną Mami. Jednak koncepcja rypła jak już zawisły na oknie.....ale fakt- piękne są ;) i fieranki jak się patrzy ;p;p;p;p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz